Nokia Lumia 800 – pierwsze wrażenia

Dzisiaj wykorzystałem okazję jaką stworzyła zainteresowanym Nokia, podstawiając w mieście swój mobilny salon-autobus, na pokładzie którego bez ograniczeń testować można dwa modele Lumia – 800 i 710 – oczywiście z systemem operacyjnym Windows Phone 7.5. To był pierwszy raz, gdy trzymałem w rękach świeżutkie modele fińskiego producenta oraz pierwszy raz kiedy mogłem się pobawić najnowszą wersją oprogramowania.

Lumia 800 to model z najwyższej półki. Taka jest w rzeczywistości, więc nie jest to żaden marketingowy bełkot. Jest perfekcyjnie wykonana, znakomicie wyważona, a nade wszystko cudownie responsywna. W smartfonach najważniejszy jest ekran i czas pracy na baterii. Ponieważ nie spędziłem w mobilnym studio całego dnia co do drugiego kryterium nie mogę się wypowiedzieć. Doszły mnie jednak słuchy, że bateria wymiataczem niestety nie jest. Za to ekran to mistrzostwo świata! AMOLED z technologią Clear Black, jednakże o zbyt małej jak na mój gust przekątnej 3,8″, to czysta przyjemność w oglądaniu i użytkowaniu. System działa w dwóch trybach – jasnym i ciemnym (prawda, że proste?), ale pozostawiając telefon w domyślnej ciemnej szacie graficznej podwyższymy tym samym żywotność baterii nawet o kilkadziesiąt procent, a to z tej racji, że czerń ekranu nie pobiera ani joty mocy. Abstrahując od tego, że Windows Phone po prostu wygląda w czerni najlepiej, jest to wystarczająco mocny argument aby korzystać z ciemnej wersji systemu. Kontrast, kąty widzenia, odwzorowanie barw stoi tutaj na najwyższym poziomie. Obsługa telefonu korzystając z tak doskonałego ekranu to czysta przyjemność. Można się zakochać.

Obudowa wykonana jest z jednego kawałka bardzo odpornego na uszkodzenia poliwęglanu. W ręku leży wygodnie i pewnie, nie czuje się plastiku. Telefon sprawia wrażenie wykonanego z aluminium. Ekran lekko odstaje od obudowy. Jest zaokrąglony i wypukły. Dla dodatkowego bezpieczeństwa cały pokryty również warstwą odpornego na zarysowania gorilla glass. Z fizycznymi przyciskami szału nie ma. I dobrze. Jest tylko regulator głośności, przycisk blokady/włączenia oraz dedykowany przycisk aparatu. Ośmiomegapikselowy aparat pozwala na przyzwoitą jakość zdjęć, a także na nagrywanie filmów w HD. Są tylko trzy porty: standardowe wejście słuchawkowe, gniazdo na kartę microSIM i mini USB do łączenia z komputerem.

W podsumowaniu Lumia 800 to smartfon lepszy niż wszystkie inne. Jakość wykonania i polot we wzornictwie są takie jak w urządzeniach Apple. Wziął bym od razu bez dodatkowych pytań gdyby nie za mała przekątna ekranu w stosunku do moich potrzeb. Zapowiadana w Europie na czerwiec Lumia 900 będzie urządzeniem niemal bliźniaczym, tyle że wyposażonym w ekran 4,3’’, więc najprawdopodobniej będzie to mój faworyt kiedy będę kupował swój pierwszy smartfon z Windows Phone.

Dodaj komentarz